everdark
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:41, 04 Gru 2005 Temat postu: Tony Hawk's American Wasteland |
|
|
Konsolowcy mogą już śmigać wraz z Tońkiem Jastrzębiem po drogach i bezdrożach Stanów Zjednoczonych. Nas, pecetowców, czeka przymusowy urlop. Na trasę wyruszymy dopiero za kilka tygodni, kiedy firma Aspyr Media otrzaska się z trudami konwersji. Nie narzekam jednak - w przeszłości zdarzało się już, że kolejne odsłony popularnej serii w ogóle nie docierały do świata blaszaków.
Pomysł na grę wciąż ewoluuje. Stary, dobry Tony Hawk's Pro Skater był grą sportową, polegającą przede wszystkim na wykonywaniu tricków. Owszem, na zlecenie, w konkretnych skateparkach, z misjami i zadaniami pobocznymi, jednak czysta zabawa w grindowanie brała górę nad wszelkiej maści ozdobnikami. Tony Hawk's American Wasteland ląduje nieoczekiwanie blisko Grand Theft Auto: San Andreas. Oczywiście bohater nie zamienia się w płatnego mordercę, bambra walczącego z policją przy pomocy obrzyna i rozpędzonego samochodu. Program pozostaje sportową zręcznościówką z dość pokojowym przesłaniem, tyle że gracz otrzymuje swobodę, o jakiej dotąd mógł jedynie marzyć.
Świat podzielony na etapy, sektory, miasta, pola skejtowe czy skateparki przestaje właściwie istnieć. Człowiek wskakuje na deskę i rusza w teren. Ma przed sobą sporą część Los Angeles, w tym takie dzielnice, jak Santa Monica, Hollywood, East L.A. czy DownTown. Miejsca te oczywiście nie zostały odtworzone z dbałością o każdy szczegół. Postarano się o punkty
charakterystyczne, najbardziej znane budynki i ulice, ale całą resztę miejscówek przycięto tak, by możliwie skutecznie dopieszczały fanów ekwilibrystyki. Zabawa rozpoczyna się od wyboru postaci i deski. Autorzy dają do dyspozycji niewiele modeli, w dodatku te podstawowe są raczej tanie i proste. Na szczęście gracz może sobie dokupić markowe akcesoria, części zapasowe czy całe deski, a także różnego rodzaju ciuszki. Kasę zarabia, wykonując tricki, popisując się przed miejscowymi skejtami i rywalizując z najlepszymi. Ten element gry rozwiązano dość podobnie do tego, co było niegdyś. Zmieniło się leciutko sterowanie, przybyły nowe animacje i zachowania, poprawiono wall-flipy, kick-flipy i grindingi, ale generalnie to ten sam stary, dobry Tony Hawk.
Gra oferuje dużo większe możliwości niż wcześniejsze odsłony. W Tony Hawk's American Wasteland możesz na przykład zbudować własny skatepark, i to nie w edytorze, poza grą, ale podczas zabawy! Wcześniej jednak musisz zarobić na wszystkie dostępne w nim atrakcje, rynny, half-pipe'y, itd. Prócz tego w grze możesz się natknąć na tłum znanych skaterów, masę tak zwanych easter-eggów (czyli jajec i mrugnięć okiem), a także rowerek BMX, na którym również da się poszaleć. Model jazdy na nim jest naprawdę głęboki i ciekawy - to nie jest bajer wrzucony na chybcika w świat gry, a prawdziwy, potężny feature. Niektóre fragmenty gry da się przejechać wyłącznie na nim!
Do tego oczywiście należy dorzucić fajną grafikę, świetny, licencjonowany soundtrack i mnóstwo innych atrakcji. Tony Hawk's American Wasteland prezentuje się nie gorzej niż poprzednie odsłony serii. Ja już nie mogę się doczekać premiery... I tylko polska cena może mnie niemiło zaskoczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|